Przeniesione na www.witchcraft.com.pl
Ja nie mówie, że zajebanie nie było by dobrym wyjściem, tylko, że można spróbować poszukać lepszego. Oczywiście jak bym nie znalazł, to z chęcią bym zajebał takich, ale uważam, że powinno się panować nad emocjami.
Chociaż jak się tak zastanawiam, to nie wiem czy bym do nich coś mówił, czy od razu coś im zrobił...
Offline
Nie trzeba nie panować emocjami żeby kogoś zabić.
Spójrz na mnie, wiesz co się dzieje, mimo tego panuje nad sobą i jeszcze potrafię pomóc innym.
Offline
Wiem co sie dzieje i mam nadzieje, że za niedługo wszystko już będzie w porządku.
Chodziło mi, o to, żeby nie dawać się 'porwać' emocją.
Offline
Kedrigern, jak byś my im coś zrobili, to nie stali byśmy się tacy jak oni, bo oni to robili dla kasy, a my byśmy uratowali niewinne istoty.
Offline
Zgadzam się z Eterem. To większe dobro, parę istnień nędznych ludzi za kilkadziesiąt niewinnych zwierzaków brutalnie mordowanych i torturowanych... Nie robiliśmy tego jak oni dla własnej korzyści lecz dla innych.
Offline
Także zgadzam się z Ether. Tacy ludzie nie powinni istnieć.
Offline
Nie chcę ich zniszczyć Chcę tylko zapobiec temu...
I jak już pisałam, że coś wykombinuję, to i tak zrobiłam...
Offline
Istnieje pewien sposób, a dokładnie uczucie które może zerwać krwawe węzły.
Dokładnie Strach, każdy się czegoś boi, wystarczy go odpowiednio ukształtować,ulepić,
Lekko klątwa która spowodowała by obrzydzenie lub strach przed zwłokami.
Ciężko męczyć w snach, np.koty i psy zombie i drut kolczasty.
Ostatnio edytowany przez Shaman-X (2012-02-14 22:06:58)
Offline
Świetne!
Offline
Nie mam słów nie da się tego opisać słowami lecz nie zabiłbym ich tortury do końca życia, nawet nie byłyby wystarczającą karą za coś takiego a śmierć byłaby najlżejszą z nich za cierpienie jakie dawali.
Offline
Dokładnie, śmierć to przywilej - jak to kiedyś mi tak powiedział
Offline
Użytkownik
Kto z mną jedzie do chin tych idiotów zabić??
Co mnie to ze to ludzie ale zwierząt, nie można tak krzywdzić.
Biedne psy, biedne zwierzęta!!!!!
Łza mi w oku krąży.
When did we lose our way?
Consumed by the shadows, swallowed whole by the darkness.
Does this darkness have a name?
Is it your name?
Offline
Chłopie żebyś Ty wiedział co ja z takimi robię!
Kiedyś z koleżanką zrobiłyśmy wjazd na chatę takiemu typkowi i miałyśmy wielkie plany jak to mu dać nauczkę, a ona jak zobaczyła na co mnie stać to zamiast mi pomóc to go jeszcze broniła przede mną bo stwierdziła, że go zabije xD
Więc, jak się nie przestraszysz mojej brutalności wobec takich osobników to bardzo chętnie z Tobą pojadę
Offline
Chm na pierwszą myśl gdy oglądałem ten film pojawiła się we mnie odruch zemsty... Gdy bym tam był i to widział na pewno bym ich pozarzynał, ale gdy zaczynam czytać wasze komentarze jakie to bestie i że robią to dla pieniędzy to jednak moim zdaniem się mylicie. Ludzie to są Chiny a nie polska tam ludzie pracują na miseczkę ryżu, muszą wykonać wyznaczoną robotę na dzień bo inaczej zwolnienie,brak wypłaty, czasami "baty". Należy też czasem pomyśleć dlaczego to ci ludzie robią? A no bo w domu 8 głodnych dzieci i żona( wiem że w Chinach jest zabronione mieć tyle dzieci) w tym dwoje chorych... i co wtedy najtrudniejszy wybór wykonać wyznaczona robotę na dzień(obdzierać zwierzęta żywcem żeby było szybciej) albo zwolnienie i patrzenie w domu na śmierć własnego dziecka z głodu czy choroby. Taki jest już świat który stworzył człowiek, tam za biurkiem siedzi jakiś spaślak który może się kąpać w kasie i on ma za zadanie sprzedasz skóry i odebrać swoje. Pewnie teraz większość na mnie naskoczy , ze niby twierdze że mamy nic nie robić tylko siedzieć i patrzeć na to ... Jeśli już chcecie dokonywać zemsty to wyłącznie na władzy.. ci ludzie to robią bo wiedzą że mają coś do stracenia,(wcale nie popieram tego co robią) lub też się mogę mylić Dla mnie Azjaci to "pojebany" naród zabijają: tygrysy, pandy wielkie, nosorożce, niedźwiedzie dla ich części ciała, następni w kolei są ci co dżungle amazońska wycinają. Myślę że zemsta na przeciętnym człowieku nic nie ba chińczyków jest za dużo,"zabijesz jednego pojawi się nowy" myślę że tu potrzeba jakiś "cudów" albo wojny ... bo to zaszło za daleko. Jestem w 100% za obrona zwierząt i oczywiście podpiszę się pod petycją przeciw tym rzeczą...
Offline
Ale gdyby nie chcieli tego to by nie robili! Wilk1610 pracy nie ma, jakieś fatum - mimo wszystko nigdy w życiu by czegoś takiego nie zrobił, wolałby już obrobić bank. Nie usprawiedliwiaj ich, bo kasę można zawsze jakoś skminić, poza tym oni tego chcą, im to nie przeszkadza bo uważają że zwierzęta nie czują.
Ja mogłabym umierać, jak i pozostali co są za zwierzaki a w życiu by czegoś takiego nie zrobili, jest MILION innych wyjść np. wyjechać za granicę. Znam ludzi bardzo dobrze, rozumiem ich jak mało kto mimo że często udaje że nie wiem o co chodzi i pytam co się dzieje, udaje że nic nie wiem (nie zawsze ufam swoim zdolnością) więc nie mów mi, że jest inaczej bo ja doskonale wiem jak jest. Zadaj sobie pytanie Irbis czy Ty potrafił coś takiego zrobić? Bo jeśli faktycznie jesteś za zwierzakami to nie potrafiłbyś ich skrzywdzić - nawet jeżeli byś chciał.
Ostatnio mam tak realistyczne sny, że nie odróżniam ich po obudzeniu się czy to była rzeczywistość czy sen, w tych snach jestem świadoma wszystkiego i zastanawiam się czy jestem we śnie czy w rzeczywistości.
W ostatnim wylądowałam na wysepce w dżungli zaatakował mnie tygrys a ja nie potrafiłam go zabić, mimo że wiedziałam jak i mogłam, nie pozwoliło mi na to serce, wolałam sama zginąć - dla ciekawych powiem jak to skończyło: otóż tygrys zszedł ze mnie, położył się obok i spojrzał na mnie wiernym spojrzeniem a co ono znaczyło nie powiem
(I dla wtajemniczonych: tak, wiem co to znaczy).
Offline