Witchcraft

Przeniesione na www.witchcraft.com.pl


#31 2012-07-06 16:51:52

 Automne

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2012-06-30
Posty: 23
Punktów :   
Znak zodiaku: Panna
Żywioł: Powietrze
Rodzaj praktykowanej magii: Różny

Re: Bonjour.

Poniosło mnie trochę, bo byłeś niesamowicie uparty. Przepraszam.
Nie ma większej różnicy pomiędzy mną a kimś innym, poza tym, że poprosiłam o trochę grzeczności i ułatwienia w zrozumieniu Twych wypowiedzi. Przecinki i kropki są w stanie różnie wyrazić ton zdania, a gdy nie ma ich w ogóle, muszę się domyślać, czy miało to być ironiczne, neutralne, żartobliwe czy złośliwe.


Lordzie Anayami, daję, piszę do niego uprzejmie i poprawnie. I proszę o to samo. Tylko tyle.
Zraziłam, najmocniej za to przepraszam, ale czym? Odmową spotkania? Prośbą o poprawne pisanie? Ach, i czymże objawia się moja głupota? Pytam z czystej ciekawości, nie zamierzam wywoływać wielkiej rozróby. Lubię wiedzieć o co ludzie o mnie sądzą, nawet jeśli nie jest to przychylne. Jednak nie zmuszam do odpowiedzi, tym bardziej, że nie miałabym jak. Jednak jeśli byś zamierzał odpowiedzieć, to uprzejmie proszę na PW,  tak na wszelki wypadek.


Olimpio, dziękuję za powitanie. Wiele o Tobie słyszałam.


"Jeśli spotkasz Buddę, zabij Buddę. Jeśli spotkasz swojego ojca, zabij swojego ojca. Niezwiązany z niczym, wolny od wszystkiego. Żyj, jak potrafisz."

Offline

 

#32 2012-07-06 17:30:14

 konidziu

VIP

32351653
Zarejestrowany: 2011-10-14
Posty: 731
Punktów :   
Znak zodiaku: Byk
Żywioł: Ziemia
Rodzaj praktykowanej magii: Wszelakie

Re: Bonjour.

Automne moja droga nie zraziłaś mnie tylko już taki jestem że lubuje pokazywać w bardzo prosty sposób ludziom że muszą się rozwinąć duchowo aby ich że się tak wyrażę poziom zrozumienia był większy co i w magi bardzo pomaga a pisowni nie zmienię ponieważ jeżeli ktoś nie jest w stanie zrozumieć tak prostych wypowiedzi to cóż musi nad sobą popracować po za tym taki już jestem i sory ale na prawdę bardzo lubuje wnerwiać ludzi
PS. szkoda że jednak nie chciała byś się spotkać na kawie i dobrej konwersacji po prostu coś czuję że bardzo dobrze by nam się rozmawiało ale cóż bywa

Ostatnio edytowany przez konidziu (2012-07-06 17:32:51)

Offline

 

#33 2012-07-06 17:43:40

 Olimpia

Administrator

35374777
Call me!
Zarejestrowany: 2011-08-27
Posty: 2464
Punktów :   29 
Znak zodiaku: Wodnik
Żywioł: Powietrze/Ogień
Rodzaj praktykowanej magii: Różne :D

Re: Bonjour.

Hmmm... ''Głupotą jest myślenie że głupota istnieje'' (jakiś byt mi to podsunął właśnie). To co dla Ciebie jest głupota dla innych jest mądrością, wszystko zależy od punktu widzenia i każdy punkt widzenia należy tolerować, np. dla mnie głupotą jest Pan Popko w którego tak wierzysz ale jakoś nie wyśmiewam Cię. Jeśli już masz coś obrażliwego do powiedzenia to zostaw to dla siebie Anayami.

Niko ostrzeżenia umieszczajmy w notatkach w profilu użytkownika bo trudno przeszukiwać całe forum w poszukiwaniu ilości ostrzeżeń.


Normalność to wymysł.
Ludzie (owce) skupiają się w stado i "normalność" tworzą na podstawie wypadkowej średniej reakcji i poglądów innych Owiec w stadzie.
Boją się uwolnienia Woli ponad Formę.
Są niewolnikami Formy (Materii i spraw materialnych).

Offline

 

#34 2012-07-06 19:31:48

 kelley

Wtajemniczony

Skąd: I love Warszawa
Zarejestrowany: 2012-06-01
Posty: 76
Punktów :   

Re: Bonjour.

ja bym nie dawał mu wpisu z ostrzeżeniem do profilu. Nie wydaje mi się, żeby też dziewczynę obraził, raczej wypowiedział swoje zdanie. To słowo: głupi/głupie - jest tak już banalne i wyświechtane, że nie sądzę, żeby jeszcze kogokolwiek to obrażało, albo żeby w ogóle coś znaczyło. Ona również nie poczuła się obrażona, jest nawet widzę zainteresowana tym co ludzie o niej myślą. I chce to wiedzieć.
Anayami Lord jeśli dobrze zrozumiałem chodziło o wyrażone przez Automne w słowach podejście takie życzeniowe do świata, że interesuje ją jedynie konsumpcjonizm, że od życia chciałaby tylko brać coś dla siebie całymi garściami. Jednocześnie nie dając z siebie nic w zamian, ani wolnego swojego czasu poświęconego dla kogoś, ani podjęcia ryzyka, że z jakiegoś spotkania może coś wyniknąć lub nie. Tylko skreślenie już szansy, możliwości na starcie.
Jednak my tacy jako ludzie jesteśmy z natury, że chcemy tylko dla siebie korzyści. Nie chcemy strat. Nawet jeśli byłyby to drobiazgowe straty. Taką mamy wewnętrzną predylekcję. Po to jesteśmy tu w tych wcieleniach, żeby przechodzić najróżniejsze lekcje, które musimy odrobić. Nie jesteśmy doskonali. Nie jesteśmy ideałami. Tutaj na tej Planecie pracujemy nad tym by być.
Automne ma prawo do tego, żeby oceniać ludzi i patrzeć na nich z góry. Ma przecież lekcję, tak jak każdy z nas tu do odrobienia. Może innych ludzi z miejsca skreślać i wybierać sobie starannie swoje otoczenie. Wielu z nas tak robi. I wielu też nie mówi o tym głośno innym, że się nie pochyli nad jakimś słaniającym się z głodu "żulem" gdzieś na dworcu, by zaprosić go do grona swoich przyjaciół. Ciągle wybieramy. Ciągle podejmujemy decyzje.
Ja to podejście tej dziewczyny doskonale rozumiem. I rozumiem o co chodzi Anayami Lord. Czy naprawdę mi jest coś oceniać?


# Miłość jest jedynym pomostem między widzialnym a niewidzialnym, który zna każdy. Jest jedynym językiem, w którym da się wyrazić lekcje, jakich na co dzień udziela nam Wszechświat xD

Offline

 

#35 2012-07-06 20:13:08

 LordAnayami

Wierny użytkownik

670441
Zarejestrowany: 2011-10-18
Posty: 302
Punktów :   
Znak zodiaku: lew

Re: Bonjour.

Zraziłam, najmocniej za to przepraszam, ale czym?

Osoba, która wymaga od życia tylko nagród nic nie dając samemu powinna wiedzieć, że nie zbyt dobrze robi, dodatkowo jest takie prawo, które nazywa się równą wymianą. Dam ci praktyczną radę, dawaj a będzie ci dane, pomagaj, a ci pomogą, dawaj miłość, a ją dostaniesz. Nie wiem czy prawo trójpowrotu działa, ale najważniejsze jest to, że równa wymiana działa, pomimo, że się czasami nie ukazuje. Czasami nagroda za to co się zrobi jest inna, niż się myślało, a czasami się jej nie widzi.

Prośbą o poprawne pisanie?

Są ludzie, którzy nie lubią pisać poprawnie, lub są leniwi. Zaś osobiście uważam, że zdania Konidzia są aż na tyle zrozumiałe, że nie potrzebują interpunkcji, choć mile by było widziane, gdyby ją  stosował.

A teraz mała wiadomość do administracji.

Każda osoba ma prawo do wyrażenia swojego zdania, nawet takiego, które może kogoś zaboleć. Uważam, że zastosowanie wyrazu "głupi" nie jest wystarczającym powodem, aby od razu ostrzegać. Dodatkowo jeżeli uznacie, że przeszkadza wam to, że piszę, to przestanę. Jeżeli uważacie, ze nie chcecie abym tu był, to zniknę. Wiedzę, jaką szukam tak i tak gdzieś znajdę. Stawianie mi ostrzeżeń jest dziecinne, ponieważ za dużej roli nie mają, skoro dostanę je raz na 200 postów (raz na pół roku lub rok).

Życzę miłego dnia
Lord Anayami

Ostatnio edytowany przez LordAnayami (2012-07-06 20:15:36)


http://myanimelist.net/profile/LordAnayami
Zmieniając swoje poglądy zmieniasz swoje otoczenie i wszechświat
http://signup.leagueoflegends.com/?ref=4c2f6d8a23e3d

Offline

 

#36 2012-07-06 20:33:39

 Automne

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2012-06-30
Posty: 23
Punktów :   
Znak zodiaku: Panna
Żywioł: Powietrze
Rodzaj praktykowanej magii: Różny

Re: Bonjour.

Cóż, jedna z wypowiedzi mająca ok. siedem linijek nie była zbyt prosta do zrozumienia. Ale może jestem zbyt przyzwyczajona do poprawnego pisania i się rozleniwiłam.
Być może dobrze, ale nie mam ochoty. Może kiedyś.

Kelley, bardzo Ci dziękuję za wyrażenie swojej opinii.

Lord mnie nie obraził wyrażeniem swojego zdania, jedynie żywo tym zainteresował, potwierdzam.



Lordzie Anayami, nie wymagam od życia tylko nagród. Niby skąd takie mniemanie? Zasada równoważnej wymiany jest mi doskonale znana i stosuję się do niej. To, że tego nie widzisz, nie znaczy, że tak nie jest.

Owszem, w większości są, jednak w niektórych dłuższych jego wypowiedziach naprawdę trudno jest mi się połapać i zrozumieć. Ale w takim razie proszę mi wybaczyć, pewnie w sprawach związanych z tym często będę popełniać nietakty. I tyle.

Ostatnio edytowany przez Automne (2012-07-06 20:35:24)


"Jeśli spotkasz Buddę, zabij Buddę. Jeśli spotkasz swojego ojca, zabij swojego ojca. Niezwiązany z niczym, wolny od wszystkiego. Żyj, jak potrafisz."

Offline

 

#37 2012-07-06 20:52:21

 Olimpia

Administrator

35374777
Call me!
Zarejestrowany: 2011-08-27
Posty: 2464
Punktów :   29 
Znak zodiaku: Wodnik
Żywioł: Powietrze/Ogień
Rodzaj praktykowanej magii: Różne :D

Re: Bonjour.

Eeeee... I teraz już wiesz dlaczego nie dałam Ci moda? xD Anayami REGULAMIN MÓWI O POPRAWNYM PISANIU, i należy go przestrzegać - nie ma że ktoś nie lubi bądź nie chce, pamiętaj że byłeś jednym z tych którzy walczyli o regulamin. Po to są modzi i admini żeby pilnować spokoju na forum, sam jesteś modem na parlingo i powinieneś to wiedzieć, jeśli dawanie ostrzeżeń jest dziecinne to dziwne że na każdym forum ta funkcja istnieje i że sam na parlingo jako mod używałeś wielokrotnie funkcji ostrzegających i banowałeś. Dwa, można powiedzieć jedno i to samo na 200 różnych sposobów więc nie życzę sobie żeby jakikolwiek użytkownik poczuł się urażony bądź go coś zabolało - dobieraj tak słowa aby tego uniknąć lecz aby powiedzieć to co chcesz powiedzieć bądź trzymaj to dla siebie albo napisz na PW - jeśli Ci się to nie podoba, to nikt Cię tutaj nie trzyma (ani nie wyrzuca).

Automene świetnie, że jesteś przyzwyczajona to poprawnego pisania i niektórzy modzi powinni brać z Ciebie przykład. Chce żeby użytkowniką i gością dobrze i miło się czytało forum, bo takie błędy to niektórych rażą - osobiście byłam kiedyś na forum i zrezygnowałam z niego bo nie mogłam przeboleć pisowni. xD
Jestem znana chyba głównie z tego, że bardzo, bardzo dbam o użytkowników więc Anayami mamy się wszyscy postatać aby nowi czuli się tutaj dobrze i swobodnie. Pamiętaj, że raz mówino że Witchcraft ma atmosferę rodzinną i chciałabym aby tak zostało.

PS: Ja piszę szybko i mam dziwną teraz klawiaturę więc mogłam porobić błędy które oczywiście poprawię jak będę mieć więcej czasu.


Normalność to wymysł.
Ludzie (owce) skupiają się w stado i "normalność" tworzą na podstawie wypadkowej średniej reakcji i poglądów innych Owiec w stadzie.
Boją się uwolnienia Woli ponad Formę.
Są niewolnikami Formy (Materii i spraw materialnych).

Offline

 

#38 2012-07-06 21:16:10

 konidziu

VIP

32351653
Zarejestrowany: 2011-10-14
Posty: 731
Punktów :   
Znak zodiaku: Byk
Żywioł: Ziemia
Rodzaj praktykowanej magii: Wszelakie

Re: Bonjour.

Dobra Oli rozumiem wasze stanowiska a ja i tak nie mam zamiaru zmieniać stylu mojej pisowni bo to będzie pogwałceniem jednej z najważniejszych zasad którymi się w życiu stosuje czyli zmieniając styl mojej pisowni udawałbym kogoś innego a ja nie mam zamiaru udawać kogoś kim nie jestem po za tym jestem za leniwy aby sobie teraz zaprzątać głowę czymś takim

Offline

 

#39 2012-07-06 21:19:14

 LordAnayami

Wierny użytkownik

670441
Zarejestrowany: 2011-10-18
Posty: 302
Punktów :   
Znak zodiaku: lew

Re: Bonjour.

Dzięki mojemu doświadczeniu wiem, że wstawianie ostrzeżeń osobie, która popełnia błąd raz na jakiś czas jest bezużyteczne, zaś nie wiem w czym zakłóciłem spokój przez użycie wyrazu głupia, mogłem użyć wyrazu  nie mądra lub innych, co i tak nie zmieniło treści mojej wypowiedzi. Dodatkowo dzięki doświadczeniu z pala wiem, że jeżeli nie ma bana na ip, to tak naprawdę nic się trollowi nie zrobi. Ponadto czasami potrzebne jest trochę bólu aby dostrzec błąd. Ja nie chcę nikogo urazić, ale czasami jak trzeba, to to zrobię. Jeżeli bd taka możliwość mogłabyś ze mną porozmawiać, ponieważ mam parę interesujących rzeczy ci do przekazania. Ps dzięki twojemu ulubieńcowi i jego zgrai koleżków czat forum-witchcraft przemienił się w bagno i nie jest używane przez większość ludzi.


http://myanimelist.net/profile/LordAnayami
Zmieniając swoje poglądy zmieniasz swoje otoczenie i wszechświat
http://signup.leagueoflegends.com/?ref=4c2f6d8a23e3d

Offline

 

#40 2012-07-06 22:04:03

Liltu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-06-29
Posty: 19
Punktów :   
Znak zodiaku: Skorpion.
Żywioł: Ogień/Powietrze.

Re: Bonjour.

LordAnayami,
Jakie TY masz prawo ją oceniać? Co wiesz o Automne? Znasz ją? Wiesz o niej cokolwiek więcej, niż widać? Nazywasz ją głupią, a ona po prostu nie widzi celu w spotkaniu. Być może ujęła to źle, ale Ty wykazałeś się brakiem podejścia.
Powiem tak: Twoja metoda by w ogóle na mnie nie podziałała (nie wiem jak z Automne). Co więcej, tylko bym prychnęła i Cię zignorowała!


Rose, Rose, Rose Red... 

Zdradzić Kota jest rzeczą straszną.

Offline

 

#41 2012-07-06 22:40:45

 Automne

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2012-06-30
Posty: 23
Punktów :   
Znak zodiaku: Panna
Żywioł: Powietrze
Rodzaj praktykowanej magii: Różny

Re: Bonjour.

Olimpio, dziękuję za pochwałę. Ach, uparcie nazywasz mnie "Automene", ale nie zamierzam się czepiać. Tak tylko zauważyłam. ^^


Liltu, spokojnie. Dziękuję, że mnie bronisz, ale nie róbmy zamieszania.


"Jeśli spotkasz Buddę, zabij Buddę. Jeśli spotkasz swojego ojca, zabij swojego ojca. Niezwiązany z niczym, wolny od wszystkiego. Żyj, jak potrafisz."

Offline

 

#42 2012-07-06 22:51:50

Liltu

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-06-29
Posty: 19
Punktów :   
Znak zodiaku: Skorpion.
Żywioł: Ogień/Powietrze.

Re: Bonjour.

Automne, ja jestem spokojna.
Tylko pokazuje koledze co, według mnie, jest błędne w jego rozumowaniu.
Bo przecież mógł po prostu powiedzieć, że źle patrzysz na sprawę, czyż nie? ^ ^
Teraz to nie jest nic wielkiego, bo Ciebie to nie rusza, ale jeśli trafi się ktoś bardziej drażliwy lub z tendencją do bycia emocjonalnym... xP

Bo widzisz, często mam kontakt z wrażliwymi osobami, a gdy ktoś tak je zgniecie, to mi to przysparza pracy. I bólu, ale to już osobny temat. Czasami miesiące pracy idą w pizdu. xP


Rose, Rose, Rose Red... 

Zdradzić Kota jest rzeczą straszną.

Offline

 

#43 2012-07-06 22:56:02

 Automne

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2012-06-30
Posty: 23
Punktów :   
Znak zodiaku: Panna
Żywioł: Powietrze
Rodzaj praktykowanej magii: Różny

Re: Bonjour.

To dobrze.

Owszem, rozumiem i faktycznie przysparza to dużo pracy, znów od początku. Doskonale rozumiem, też się tym zajmuję.

Więc ok, już nic nie mówię.


"Jeśli spotkasz Buddę, zabij Buddę. Jeśli spotkasz swojego ojca, zabij swojego ojca. Niezwiązany z niczym, wolny od wszystkiego. Żyj, jak potrafisz."

Offline

 

#44 2012-07-06 23:20:11

 Seanen

Użytkownik

Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2012-03-06
Posty: 26
Punktów :   
Znak zodiaku: Baran
Żywioł: Woda, Powietrze
Rodzaj praktykowanej magii: Najpierw podstawy :P

Re: Bonjour.

Miałem nie udzielać się, gdyż sensu w tym nie widziałem ale trochę Lordzik przegiął strunę. Naprawdę nie widzę sensu w upominaniu cię, że osobę powinno oceniać się tylko i wyłącznie po poznaniu, a nie po kilku zdaniach zaczynać nic nie wnoszącą awanturę z tak błahych powodów...


Kto by pomyślał Natalio, że twoje przywitanie skończy się w taki sposób. Heh, rzeczywiście w pewnych sprawach (o zgrozo) masz większe szczęście ode mnie



Hmm... Lordzie, powiedziałeś, że chat zamienił się w bagno przez pewnego ulubieńca i jego koleżków. Szczerze mówiąc już zgubiłem się o kim mówisz, ale większego związku z tym co zaraz napiszę to nie posiada. Narzekać potrafi każdy. I wiele osób z tego korzysta. W końcu jak łatwo polamentować nad tym co złego się dzieje, co Stefan napisał itp. Ale wiesz co? Są też ludzie, którzy zamiast siedzieć i nic nie robić, oprócz narzekania postanawiają to zmienić. Tracą swój cenny czas, żeby pomóc innym w zwalczaniu tych trosk.

Jeśli naprawdę uważasz, że Ja, kelley i kilku modów pisząc na chacie podtrzymujemy bagienny poziom (Ha! jak to brzmi) zaprowadzony przez jakiegoś tam ulubieńca i jego koleżków to zmień to! Zaproponuj w odpowiednim dziale zmiany, być może stworzenie nowego chata i adminów na nim. Ale proszę cię z łaski swojej nie lamentuj tylko tracąc na to czas, który możesz spożytkować w inny napewno lepszy sposób.


"Tchórze żyją długo, a odważni żyją wiecznie." - Moje porzekadło.

Offline

 

#45 2012-07-07 01:12:56

 kelley

Wtajemniczony

Skąd: I love Warszawa
Zarejestrowany: 2012-06-01
Posty: 76
Punktów :   

Re: Bonjour.

I stało się. Bardzo nie lubię kiedy ludzie rozwijający swoje pasje, jak magia i czary - zaczynają się kłócić. Wiele kowenów i świetnie zgranych paczek związanych z ezoteryką rozpadło się przez niedopowiedzenia, nieporozumienia i kłótnie.
Żeby zrozumieć co tu się tak naprawdę stało przed chwilą podejmę próbę podsumowania tego wątku. Może spojrzenie na to wszystko z boku pomoże zapędzonym zapamiętale w konflikt znaleźć tu dla siebie właściwe miejsce?
Najpierw pojawił się konidziu. Czytając Automne znalazł w jej pracy nad image swojego avataru coś w czego przestrzeni jakby sam się odnalazł. Postanowił nawet stanąć na rzęsach, żeby poznać osobiście tę wyjątkową, jak mu się zdawało osobę, która kryje się pod całą tą akcją z avatarem. Zaproponował jej nawet spotkanie się w sposób typowy dla swojego wieku i towarzyszącej mu emocjonalności. A Automne powiedziała nie. Co konidziu zabolało, jednak jakoś to przyjął.
Tu niby kończy się jeden wątek i zaczyna następny, bardziej zawualowany i pełen nie zrozumienia. Automne niby odpowiedziała na propozycję spotkania - nie. Jednak nie zrobiła tego w prosty sposób i to wywołało burzę nieporozumień i lawinę, która przyczynowo - skutkowo przetoczyła się dalej. Napisała: "nie chodzi o to, czy się boję czy nie (- spotkania), po prostu nie mam ochoty. Jestem osobą która szuka korzyści, a nie widzę większych w spotkaniu z Konidziem."
Problem polega na tym, że każdy tekst ma dwóch autorów, to znaczy tego który pisze i tego który czyta; bo każdy inaczej wszystko czyta, inaczej rozumie, inaczej widzi. Z całą pewnością Automne miała coś zupełnie innego na myśli to pisząc, jednak niektórzy mogli to odczytać tak, że Automne w ten sposób traktuje ludzi. Że postrzega innych jak mosty, przez które się przechodzi i idzie się dalej. Mówię o tym, bo mi też w głowie zapaliło się takie czerwone światełko. Że skoro ona chce wynosić ze znajomości z innymi tylko korzyści, że skoro tak traktuje i podchodzi do konidziu, to tak samo potraktowałaby mnie gdybyśmy się poznali. A czy ktoś chciałby mieć taką przyjaciółkę!? Dlatego nie dziwię się, że kogoś to ruszyło i coś napisał. Podobnie jak ona w emocjach. I wyszło to co pojawiło się w poście LordAnayami. Ale, że zrobił to akurat on to uruchomiły się inne zdawałoby się zaszłe wątki. Niepotrzebnie też w emocjach poniosło Olimpię, ale była do tego sytuacyjnie sprowokowana. Wypowiadając się złośliwie na temat Popko, na którego temat nie mam wyrobionego zdania - Olimpia uderzyła we wszystkie wartości które LordAnayami wyznaje. Kiedy obraża się religijne wartości, które ktoś wyznaje to trudno wyobrazić sobie, żeby ta rozmowa potoczyła się dalej w inny sposób niż to się stało. I dlatego nie traktowałbym poważnie tego wszystkiego co zostało powiedziane potem. Tutaj było za dużo emocji. Złych emocji. I wszyscy odbijali piłeczkę tak jak im została rzucona. Nikt jej nie przepuścił
Olimpio! LordAnayami naprawdę nie powiedział tego co tu napisał. To powiedziały jego emocje, to taka złośliwość do której został sprowokowany. Jesteśmy ludźmi wraz z całym wachlarzem różnych niedoskonałości. I czasem w taki sposób reagujemy, kiedy zostaniemy sprowokowani. Nie panujemy nad tym. Ale tak naprawdę wcale tacy nie jesteśmy i wcale tak nie uważamy. Wtedy kiedy coś mówimy w emocjach to wcale nie jesteśmy sobą. Jesteśmy kimś innym, niż jesteśmy naprawdę.
Proponuję więc poczekać cierpliwie, aż emocje opadną jak po wielkiej bitwie kurz, jak mawiał pewien klasyk xD
Nie ma się co przejmować tym co tu zostało powiedziane, bo nikt o zdrowych zmysłach nie traktuje poważnie słów powiedzianych pod wpływem emocji. Więc jak dla mnie nie zostało tu powiedziane nic na co ktoś mógłby się obrazić xD


# Miłość jest jedynym pomostem między widzialnym a niewidzialnym, który zna każdy. Jest jedynym językiem, w którym da się wyrazić lekcje, jakich na co dzień udziela nam Wszechświat xD

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs