wilk1610 - 2011-10-22 22:38:28

Zauważyłem że dosyć często początkujący adepci magii od razu zaczynają z przywoływaniem demonów (duchów) i próbą ich pieczętowania, to jest największy błąd jaki można popełnić. Najpierw należy poznać podstawy magii doskonale opanować pracę z energiami, a potem jak już zacznijcie przywoływać coś łatwiejszego a nie od razu jakieś moce piekielne do których trzeba naprawdę dużo doświadczenia i wiedzy. Pozwolę sobie zacytować: ''I uwierz mi że wszystko jest powiązane i niczego pominąć nie można'' czyli jeden mały drobny błąd możecie przypłacić życiem. Owszem rozumiem że nie wszystkie informacje opisane w książkach należy brać dosłownie ale to nie znaczy że mamy je bagatelizować, w Necronomiconie było opisane jak jeden z magów opuścił krąg podczas pracy z demonami efekt był taki że na oczach ludzi został rozerwany na strzępy. Również niektóre książki niosą ze sobą niebezpieczeństwo co przeżyłem na własnej skórze, przeczytałem książkę którejś z Większych Kluczy Salomona i zbagatelizowałem ostrzeżenie które było na początku, o prócz mnie ów książkę czytały jeszcze dwie osoby efekt był następujący: cała trójka a dokładnie, ja, mój wujek, i mój ojciec zginelibyśmy tego samego dnia, o tej samej godzinie, ja z wujkiem byśmy się utopili a mojego ojca by zabił prąd. Oczywiście tego posta kieruję do osób zaczynających swoją drogę w magii.
W następnych działach opiszę charaktery i pieczęcie przyzywania określonych demonów.

Oświecony - 2012-09-08 02:40:30

A potem przez osoby, które zbagatelizują Twoje ostrzeżenie, ludzie, którzy wierzą w istnienie Magii, a mało o niej wiedzą, nazywają ją czymś złym, co ma pochodzenie od Szatana ... Mają oczy, a nie widzą. :/

schadow - 2012-09-09 12:38:56

I w tedy przybył cień...
Czekam jak same z siebie demony do ciebie przyszły to sposób obrony możesz znaleźć w dziale dla wtajemniczonych...
Dla początkujących demony to niebezpieczne stworzenia więc radze ich na początku ścieżki nie przywoływać, lecz prędzej czy później będziecie mieli z nimi kontakt więc radziłbym ówcześnie się zabezpieczyć. Czekam jak masz problem z demonami mogę ci pomóc z miłą chęcią.
Do wilka- czytałeś necromicon? ja jako nekromanta nigdy nie miałem środków do zdobycia wiedzy zawartej w tej książce, i chciałem zadać pytanie do ciebie i innych: Czy można gdzieś znaleźć komputerową wersje (lub online) ów książki?

Laominos - 2012-09-09 13:50:46

Przywoływanie bez doświadczenia i odpowiednich zabezpieczeń to jak rosyjska ruletka z 7 nabojami. :D

Klak Norris - 2012-09-09 17:16:52

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Olimpia - 2012-09-09 17:54:58

Już mu wysłałam na gg link całością po pl.

Semiva Hexe - 2012-09-09 18:02:58

czytałeś necromicon? ja jako nekromanta nigdy nie miałem środków do zdobycia wiedzy zawartej w tej książce, i chciałem zadać pytanie do ciebie i innych: Czy można gdzieś znaleźć komputerową wersje (lub online) ów książki?

Z pewnością można znaleźć w księgarniach polskie wydanie. Więc strzelam, że nawet nie spróbowałeś wpisać hasła w google... Słabo z szukaniem.
Nie bardzo też rozumiem co ma do tego zainteresowanie nekromancją. Chyba bardziej zainteresowanie twórczością Lovecrafta. ;p I czemu chcesz opierać wiedzę na "nieistniejącej księdze"?

schadow - 2012-09-09 18:18:18

Semiva Hexe słyszałem, że książka opowiada o jakimś nekromancie nagashu (czy jakoś tak), więc się zainteresowałem, do tego chyba z tego co mi wiadomo większość nekromantów to czytało. Osobiście nekromancji nauczyłem sam siebie i ustaliłem własną jej definicje dla siebie.
Do tego mieszkam w małym mieście i nie miałem dostępu do takich ksiąg. Na internecie również szukałem, lecz niestety nie mogłem nigdzie znaleźć. W każdym razie dzięki za pomoc, ale MiLord jako pierwszy mi dopomógł.


Przecinki ;)
VictoriaFelixBlack

Semiva Hexe - 2012-09-09 18:47:49

Osobiście nekromancji nauczyłem sam siebie, i ustaliłem własną jej definicje dla siebie.

Samozwańczy mistrz? To nie zabrzmiało dobrze. Miałem zbyt daleko do biblioteki, więc sam sobie wymyśliłem ramy magii?...

Do tego mieszkam w małym mieście i nie miałem dostępu do takich ksiąg.

Raczej książek niźli ksiąg. Jeden szuka wymówki, drugi szuka sposobu....

Wygoglowałam tego Nagasha. Jest to postać z Warhammera... Chyba nie muszę dalej tego komentować.
Necronomicon z kolei odnosi się do Abdula el Hazzareda. Można to uznać za grimuar, można za podręcznik demonolatrii... Ponieważ ma taką strukturę, jest opatrzony w pieczęcie, modlitwy, rytuały.
Wszystko fajnie, gdyby istnieje samej księgi nie zostało zainicjowane przez H.P. Lovecrafta. Cały Necro opiera się na kulcie Cthulu. A wszystkie egzepmplarze, jakie powstały, są fikcją literacką poszczególnych pisarzy, którzy albo chcieli wybić się na chwytliwym tytule albo zdobyć sławę w stylu "to ja odnalazłem Necronomicon!".

Osobiście z trudem przebrnęłam. Cthulhu mi nie podpasowuje. ;p Warto znać dla samego rozeznania, ale...
samoistne tworzenie definicji nekromancji, zdobywanie wiedzy z necronomiconu, nagash... Chyba musisz solidnie popracować nad swoją wiedzą. :)

Olimpia - 2012-09-09 18:59:06

To że jakiś Nagash jest w jakieś grze, nie znaczy że nie istniał... Np. widziałam pare gier że występował Baal. Po prostu twórcy gier często czerpią pomysły z magii np. w ilu grach masz runy itp. itd.

Semiva Hexe - 2012-09-09 19:27:44

Aż poczytałam więcej, bo nekromancją się nie zajmuję, więc mogę się mylić...

9 ksiąg Nagasha (czyli zupełnie co innego niż Necronomicon) zostało stworzonych na potrzeby Warhammera. Zresztą ten system gry jest bardzo rozbudowany...

Twórcy gier nie tyle czerpią pomysły z magii, co opierają się na legendach, mitach, wierzeniach. Ale gry, to gry. Mogą coś zaczerpnąć... jednak pozostają grami. A my żyjemy w świecie realnym, pragnę przypomnieć. :)
Sama powinnaś się upewnić, że to, czego bonisz, jest właściwe, zanim zaczniesz to bronic. Bardzo niewłaściwe z Twojej strony przekonywać użytkowników forum, że mogą wzorować się na grach rpg. Nekromancja fajna sprawa, w grach, ltieraturze, filmach. Rozumiem, że fascynuje ludzi. Ale trzeba oddzielić fascynację fikcyjną, w której nie ma nic złego. Od fascynacji realną nekromancją... która jest tym bardziej niewłaściwa, im bardziej opiera się na scenerii z współczesnych gier. :) Poza tym bardzo fajny cytat znalazłam, podaję go w ironicznym charakterze, do przemyślenia:

Czy to co jest stworzone na potrzeby gry nie może być prawdziwe.Dam wam przykład smoki były w grze Gothic 2 a w rzeczywistości tez istniały. Był kiedyś dokument na TV4 o smokac.

Brzmi znajomo Olimpio? Bardzo tego nie pochlebiam :)

Olimpia - 2012-09-09 19:50:52

Absolutnie nie można się opierać na grach.

A do cytatu który podałeś... Czy smoki nie istnieją? Istnieją niewątpliwie w świecie astralnym.
Czy są w świecie fizycznym? Napewno nie. Ale skoro aż tyle jest legend i podobnych przesłankach o nich to może kiedyś istniały tylko wygineły? Może za 10000 lat nikt nie będzie wierzył w hipopotamy czy misie koala? To wkońcu wymierające gatunki. Choć... Teraz mamy zdjęcia, kamery ale wtedy nie było... Wydaje mi się dziwne, że w tylu rejonach i aż tyle ludzi w sumie każdy wtedy wierzył w smoki, polowali na nie... Były też ponoć dowody w formie krwi czy łusek smoków... Pamiętajmy że na smoki polowano mogły nie istnieć tylko być wyobraźnią ale mogły też po prostu wyginąć... No a jednorożce mogą być np. ewolucją koni... Wtedy cenny był róg jednorożca bez rogu jednorożec nie był jednorożcem lecz... koniem.

Uważam że można na ten temat tylko teoryzować, nie ma dowodu że kiedyś istniały i nie ma że kiedyś nie istniały.

Semiva Hexe - 2012-09-09 19:52:37

Sprytnie skaczesz po tematach, szkoda, że w ogóle nie trzymając się tego, o czym mowa.

Olimpia - 2012-09-09 19:56:05

Co masz na myśli?

schadow - 2012-09-09 22:09:56

Semiva Hexe z tego co mi wiadomo pewien arabski handlarz wędrując niegdyś odnalazł zamek/ ruiny a w nim prastare zapiski o nekromancji. Zapiski te to były niegdysiejsze notatniki nagasha i na ich bazie był napisany necromikon. Lecz z czasem został przerabiany i obecnie większość to fantastyka. Nie wiem ile w tym prawdy.
Semiva Hexe Nadal do ciebie skoro nie interesujesz się to czemu pouczasz nekromantę o nekromancji?
Smoki... Nie istnieją w świecie fizycznym? A jaszczurki smokowate będące potomkami smoków to co? A może konie to potomkowie jednorożców?

schadow - 2012-09-09 22:36:15

Ok JDevil już poprzednim razem czytałem twój post więc teraz ci nieco bardziej to rozpiszę.
Nie bronie nagasha ani nie próbuje udowodnić że istnieje po prostu mówię że jest on postacią legendarną i na niej powstała postać z gry rpg. Czy istniał naprawdę tego nie odpowiem.
Teraz cytując Evandera "nekromancji już dawno wyszła poza wróżenie z zwłok"(mogłem coś przekręcić) nic dodać nic ująć. Nekromancja jak magia nauka i inne dziedziny zaczęła już dawno ewolucje na potrzeby własnego rozwoju czy doskonaleniu nekromantów.

Domowoj - 2013-01-13 20:00:24

o jakich łatwiejszych rzeczach mówisz

Olimpia - 2013-01-14 16:41:39

Forum zostało przeniesione na www.witchcraft.org.pl tutaj już nikt nie siedzi.

www.witchcraft.pun.pl