nie zgładzisz mnie, nie zgładzisz nikogo nie dasz rady nam, nie chce walczyć z tobą w mej ręce nie będzie ognia ni oręża nie urwę ci łba, nie wyzwę od węża nie wbiję w pierś twoją sztyletu mojego bo na twojej śmierci nie ugram niczego
przez eony uśpiony nie wstawaj na moment i na mej planecie nie pozwalaj sobie folgować, straszyć i siebie wywyższać bo pomimo plebsu, część pali do zgliszcza dogmaty, banały i włada energią i umie pracować w myśl prawdy jak jedność
więc twoje groźby przekazane nam przez Casjopeje... niech jej błogosławią wszystkie żywioły za to co nam da, bo to nie koniec objawiania prawd...
więc powiem ci jedno szukaj tu przymierza i nie waż się straszyć ni młodego męża ni starego maga gdy moja postać będąc całkiem naga stanie ci na przeciw to moi druhowie zasieją miast przyjaźni CHAOS w twojej głowie tyle może ci powiedzieć Jarl Jarl Valer którego zwą JERWAL
|