schadow - 2012-01-01 17:47:06

Więc to jest teoria wymyślona na kiblu, czym może być jakże popularny Jezus Chrystus. Osobiście ja jestem ateistą dlatego teoria opiera się tylko na magji.

Wyobraźcie sobie że jest inny wymiar fizyczny prócz naszego (taki wymiar równoległy), i w tym wymiarze istnieje magjia bardzo silna,
na tyle silna by umożliwić podróże w czasie. Pewnego razu urodził się w tym wymiarze dzieciak o imieniu Jezus (I tutaj jest ciekawostka chrześcijanie nazywają go Jezus Chrystus choć nazwiska dawali od średniowiecza). Nasz Jezusik od najmłodszych lat zaczął szkolić się w magji wręcz bardzo szybko i już w wieku dojrzałości nauczył się podróżować w czasie postanowił przenieść się w przyszłość (powiedzmy do średniowiecza) gdzie nadano mu nazwisko Chrystus (oczywiście w "tamtym" średniowieczu nie było chrześcijaństwa) już dorosły Jezusik (yy znaczy Jezus) postanowił wracać do swojego czasu, lecz coś sknocił w zaklęciu i przeniósł się do naszego wymiaru, tuż przed końcem świata (zaś u nas było Chrześcijaństwo). Jezus tuż po przybyciu zdziwił się że go nazywają "synem boga" i że krzyczą iż to jest "dzień sądu" Jezus nie wiedząc co robić znów przeniósł się w czasie, do starożytności tam zaczął czarować (czyli robić te "cuda") 

Ale w Biblii Jezus jest od młodości więc, wyobraźcie sobie iż w "naszej" starożytności urodziło się chore psychicznie dziecko o imieniu Jezu, dziecko te sądziło że jest dzieckiem Boga. Jezus (ten nasz) zginął (nie wiadomo jak ale mniejsza z tym) a na jego miejsce przyszedł Jezus z innego wymiaru który zaczął czarować (a w naszym wymiarze umiał to tylko on). Czy wy nie okrzyknęlibyście go "dzieckiem Boga"?

Komentujcie tą teorie, mówcie mi o niedociągnięciach i co o tym sądzicie (i pamiętajcie iż to teoria wymyślona w toalecie) proszę komentujcie to pod względem "magji" a nie religijnym
od razu mówię sorry za orty i interpunkcję (pisząc to nie chciałem obrazić Chrześcijan).

Nieczytelna nazwa tematu.

Olimpia - 2012-01-01 20:31:59

Hmm... Zauważcie że KAŻDY jest dzieckiem Boga, dlatego Jezus mógł się nazywać synem Boga jak i każdy inny bo wg. Biblii każdy jest człowiek, zwierze, drzewo, kamień to dziecko Boga. Cóż ja mam inną teorię :D

Otóż zauważcie że każdy z nas się odradza, tutaj kłania się reinkarnacja. I tak się reinkarnujemy do póki nie doznamy oświecenia, cóż ziemia to coś na rodzaj szkoły, kiedy ją przejdziemy jesteśmy oświeceni czyli doskonali i jak już tą szkołę wybieramy sobie ''pracę'', otóż pytanie: kim jest opiekun? Opiekun to duch człowieka który doznał oświecenia a co jak ktoś woli inną ''pracę''? Np. Jak Jezus, Budda, czy Shiva (nie wiem jak jego imię się pisze) woli powrócić na ziemię i nauczać ludzi? Pomagać im w rozwoju itp.? Właśnie. I tym oni dla mnie są, ludźmi oświeconymi którzy zeszli na ziemię nauczać ludzi.

nieznana - 2012-08-20 08:50:08

też tak myslałam na początku z tym nazwiskiem ale Chrystus znaczy zbawiciel-wiadomo dlaczego... więc to nie rodowe nazwisko

Olimpia - 2012-08-20 11:35:22

Z tego co wiem to wtedy nazwisk nie było, tylko właśnie takie przydomki w średniowieczu też.

Hotels Tamworth