Składniki których użyłam:

- Lawenda
- Wrzos
- 3 Liście Laurowe (te z przypraw)
- Czerwone, tanie wino
- Oliwa z oliwek


Cóż, ponieważ mam mało ziół a z tych co mam nadają się tylko na maści urody, miłości itp. to postanowiłam stworzyć maść upiększającą którą bym potem nałożyła na twarz. Lawenda, liści laurowe i wrzos zostały włożone do moździerza i miętoszone że tak powiem xD Jak już były wystarczająco zmiażdżone i rozproszkowane dodałam wina, zrobiła się papka ale naprawdę pięknie, magicznie i mistycznie to wszystko pachniało - potem oliwę z oliwek cóż, wyszła papka o zapachu lekarstwa.

Zauważone błędy:

Posłucham wilka1610 i używam oliwy z oliwek zamiast np. smalcu czy masła - wtedy raczej papki by nie było, tak czy inaczej papka która jest stworzona ma magiczny, leczniczy zapach i jest mieszanką ziół - dziś zostanie przetestowana jako maseczka :)

Wino jest w tej maści właściwie najważniejszym składnikiem a dokładnie jeżeli maść ma dać efekt dziecięcej piękności to ma być młode słodkie wino z owocu winnego, a jeżeli ma być efekt dojrzałej piękności musi być dojrzałe wino wytrawne takie wino powinno mieć przynajmniej 10 lat.

Mi nie zależy na piękności bo prawdziwa piękność jest we wnętrzu :D Po prostu mam takie zioła że widzę w nich tylko zastosowanie upiększające lub miłosne ^^' A czymś muszę się uczyć, nie? :P