Olimpia - 2011-11-21 11:31:29

Czyli... Wyginamy łyżeczki! :D Najpierw trzeba będzie przebudzić nasze nieszczęsne punkty energetyczne meridianów, nie jest to trudne, nie boli nawet dość przyjemne :D Taki masaż ^^' Rozluźnić się, i zacząć oddychać głęboko po paru minutach powinniśmy odczuć jak przenika przez nas światło, czujesz? Jeszcze nie? Eee... Ok jeszcze chwilę... O super! Dziwne uczucie co? :D Tak, wiem że jednak miłe ^^ Ok, to teraz zaczynamy od lewej ręki, musi być prosta i skierowana ku ziemi, teraz ją delikatnie oklepujemy zaczynając od ramienia i posuwając się dalej w stronę dłoni,
jak już dojdziemy do dłoni, należy odwrócić rękę tak żeby była skierowana ku górze i oklepujemy znów ale tym razem zaczynając dłoni do ramienia. To samo z prawą ręką.

Im częściej będziemy tak robić tym dla nas lepiej, ja polecam około 30 razy dziennie. Ok, co dalej? No jak to co?! Medytacja, widelec (lub łyżeczka) i zaginamy! :D Nie wkurzające się jak coś wam nie będzie wychodzić, powoli... No i jeszcze coś... Czasem tak się skupiamy że nie widzimy że coś tak już jest zagięte, dlatego najlepiej po ćwiczeniu odłożyć owe narzędzie i jak już emocje ucichną dokładnie obejrzeć łyżeczkę :P

Można sobie pomóc, często słuchać (najlepiej przez słuchawki) mantry czakry trzeciego oka, stosować afirmację (pamiętać że mają być krótkie i mówione w czasie dokonanym) no i jakiś kamień również może pomóc, ale nie byle jaki! Np. obsydian, usuwa blokady, wspiera psychicznie i oddziałowuje pozytywnie na nasze zdolności parapsychiczne, oprócz tego polecam też ziółka ^^ Np. lawendę zawsze jak mam zamiar stawiać Tarota ją pije, albo się kąpie z dodatkiem jej kwiatostanów, a że o niej już pisałam to odsyłam ciekawskich do postu: http://www.witchcraft.pun.pl/viewtopic.php?id=52
Dopiszę jeszcze jak to się w ogóle dzieje, nasze myśli wytwarzają energię, a tą energię trzeba ukierunkować żeby zmienić cząsteczki owego metalu :D

No i powinniście poznać zasady niezbędne do udanego działania parapsychicznego :D

1.Wszelka myśl jest energią
2.Wszytko jest w ruchu
3.Wszelki czas jest teraz

Trevius - 2012-02-09 12:55:03

Oddychanie głęboko przez dłuższy czas nas uspokaja i nazywane jest hiperwentylacją :P po dłuższym czasie hiperwentylowania jeżeli zatrzymamy oddech możemy zemdleć ^^ ale mniejsza o tym

kiedyś robiono inne doświadczenia, ze zwykłymi ludźmi. Otóż badano silę ludzkich myśli na zasadzie kostki lodu, zbadano w jakim czasie roztapiają się owe kosteczki, i zaczęto badać kostki lodu na których skupiał się człowiek, a ten myślał w jakikolwiek sposób o szybszym roztopieniu jej. Oczywiście idzie się domyśleć jaki był efekt, kostki lodu pod wpływem ludzkich myśli znacznie szybciej się roztapiały.

To tak na zachętę dla Was :D

grega - 2012-08-02 13:49:37

Technika bardzo fajna :) Pierwsza próba i bardzo udana :D Tylko to jest strasznie energochłonne, straciłam przy wyginaniu łyżki tyle energii, że aż zakręciło mi się w głowie.

Olimpia - 2012-08-03 12:07:23

Pierwsza próba i udana bo już sporo ćwiczysz telekinezę. ;) Jak potrenujesz więcej to technika nie będzie aż tak bardzo energochłonna.

www.worldhotels-in.com Silicon Valley Penthouse 105m2 Terrace 36m2