Od razu mówię iż nie wiem czy to dobra kategoria.

Odkąd zacząłem rozwijać się duchowo często mam przesłyszenia , np.  Coś puknie a za chwilę słyszę jak coś obok mnie mówi " Spokojnie, to tylko ja " . Czasami pojawiają się "przewidzenia " np. położyłem się na podłodze , i patrzyłem w sufit,  po chwili widziała takie iskry jakby od ogniska . Nie zwracałem na nie uwagi , a kiedy zacząłem się nimi przejmowac to zanikały . Dzisiaj leżałem na kocu na podwórku , i nagle widziałem jakbym przelatywał przez tunel , rzeczywistość się rozmazała .
Chciałbym się dowiedzięć czy to normalne , i co to wgl. jest .

Może ten głos to Opiekun? Ale mną się nie sugeruj i poczekaj aż Ci zaawansowani się odezwą, możesz tylko przypuszczać na podstawie mojej tezy. No i chciałem też dodać że też czasami tak mam, jakieś przewidzenia, nie przesłyszenia (Wizualizuje i medytuje z zamkniętymi oczyma :P) ale i tak mam przewidzenia :C . Np. jakieś dziwne twarze pojawiające się nagle, czasami utrudnia mi to skupienie się.

Jak byłam mała to moje najdziwniejsze przesłyszenie to było jak byłam sama w pokoju i slysze jak ktoś perfidnie obok mnie powiedział damskim głosem "Jagoda odwróć się" - ze strachu tego nie zrobiłam i stałam wryta 10min . Powiem ci że to raczej normalne, jak nigdzy nie zwracałeś na to uwagi to może teraz jesteś po prostu bardziej wyczulony na sygnały tego typu i trudniej ci je przeoczyć tak jak zwykłym ludziom którzy nie poświęcają "takim bredniom" zbytniej uwagi

Możliwe .
Tylko to jest dla mnie na tyle dziwne iż nawet gdy ten "ktoś " pukał w okno i ja to słyszałem ( mam problemy z słuchem ) , a nikt tego nie słyszał ,zawsze gdy ktoś puka to od razu ktos z domu idzie sprawdzić kto to .  A wtedy nikt tego nie słyszał . Z resztą puki kończy się tylko na takich przesłyszeniach  ,to można żyć .

Jeśli ci to w niczym nie przeszkadza to po prostu przyjmij że to taki efekt uboczny rozwoju duchowego :)

No ja czasami ma takie przesłyszenia  (Ostatnio rzadziej) na przykład słyszę głos co mówi ,,Maciek".
Potem oczywiście pytam się wszystkich czy ktoś mnie wołał. Zawsze mówią że nie. Hmmm może Laominos ma racje z tym opiekunem.

I jak wy chcecie być magami? -_-'
Rozumiem że jak nagle włończy się wam telekineza to stwierdzicie że grawitacja przestała działać?
A jak pojawi się wam duch i będzie prosić o coś to zgłosicie się do psychiatry?

Wchodząc na ścieżkę magii otwieracie się na magię dzięki czemu szybciej się rozwijacie. Misaki to co masz to masz przebłyski jasnowidzenia i jasnosłyszenia...

Oficjalnie dostalismy zjebke wszyscy :D
Nigdy nie słyszałam o jasnosłyszeniu...

Misaki, bez obaw. Jeśli wyczuwasz przy tych zdarzeniach niekorzystną, nieprzyjemną i agresywną aurę wykonaj rytuał ochronny. Ewentualnie jeśli sytuacja przybierze nieprzyjemne obroty trza będzie sięgnąć po ciężką armatę. Jednak sądząc po Twojej opowieści nie będzie takiej potrzeby :). Na pewno nie ignoruj tego a staraj się poznać. By coś osiągnąć trza włączyć w sobie odkrywcę i samemu odnajdować odpowiedzi na dręczące pytania. Zastanów się czy istnieje element, który nasila te stany. Przyjrzyj się temu dokładniej i nie uciekaj.

No ej, każdy przecież zaczyna :S. Ale na przyszłość schowam język za zębami... A raczej wezme palce od klawiatury :P jeśli znów będę próbował zabłysnąć swą niewiedzą to ochlastajcie mnie za to :D

Nie bój się pisać, ponieważ każdy błąd można poprawić, a lepiej abyśmy my je wychwicili niż żebyś został skrzywdzony przez jakiś błąd. Tutaj forum jest dla osób, które się uczą :D

Hehe Mam to samo ;) Tylko ktoś mnie woła, i tak samo jak u Eximus'a i Laominos'a :D Albo głuche   telefony. Ktoś dzwoni ja wtedy się wypytuje i mówię, że nic mi nie jest taki nawyk i odruch ...
Ale cisza nikt się nie odzywa (czasem echo albo krótki cichy pisk), nieraz jak zasięgu nie miałem xD ...

Ostatnio jak medytowałem widziałem kobietę która mnie zawołała i znikła jak się przywitałem. :P     Chyba mnie nie chce xD ;(