Kinet - 2012-07-17 11:44:39

Witajcie
Na wstępie mała historia:
Wczoraj (16.07) pojechałem do babci na działkę, spytać się czegoś cioci która tam była. Po przybyciu na miejsce usłyszałem że dziadek trafił do szpitala. Ogólnie nie wiadomo było co mu się dzieje. Jedynie to że nie kontaktował, gdy się do niego mówiło, nie mógł się schylać, nic nie pamiętał. Nawet nie mógł zakręcić zakrętki od butelki, nic nie mógł mówić. Dziadek przeważnie jest pełen energii. Po tym wszystkim wróciłem do domu.

Teraz przejdźmy to tego co najważniejsze:
Wieczorem gdy już nikt mi nie przeszkadzał, zacząłem medytować. Po pewnym czasie gdy już się wyciszyłem, uspokoiłem oddech wezwałem cztery żywioły. Następnie mówiąc różne zdania (nie pamiętam więc nie będę mącił) chciałem żeby żywioły pomogły mi przesłać energię (uzdrawiającą?) do dziadka. Wyobrażałem sobie że energia wlatuje do niego i w takim pulsie rozprzestrzeniała się po całym jego ciele. Po zakończeniu podziękowałem żywiołom za przybycie i powiedziałem by wróciły skąd przybyły.  Następnego dnia czyli dzisiaj okazało się że dziadek odzyskał siły mówi i wszystko pamięta. Dodatkowo wszystkie badana wyszły dobrze. Czy jest możliwość że przyczyniłem się do tego czy to zwykły zbieg okoliczności.

Emrys - 2012-07-17 12:04:01

Użyłeś magii - klasyczny przykład prawidłowego użycia. Słuchaj... W magii jest tak że raz zrobisz coś i efekt jest widoczny - na miarę cudu. Ale z reguły magia pozostaje w ukryciu i wszystko dokonuje się w wytłumaczalny sposób. Uważa się za błąd w sztuce jeśli ktoś poweźmie podejrzenie o użyciu czarów nawet w jego dobrej mierze. Tą starą zasadą możesz sobie wytłumaczyć cały ten system :) Oczywiście od razu wspomnę że są odstępstwa - bo zaraz się tutaj zaczną rozpisywać o wyjątkach i innych przypadkach.   

Pozdrawiam
EmS

Kinet - 2012-07-17 13:29:00

A to w ogóle jest możliwe dla początkującego ?

LordAnayami - 2012-07-17 15:26:01

Jak uwierzysz w to, że ci się udało i bd bardzo w to wierzyć, jeżeli ci w tym nie przeszkodzi podświadomość i przekonanie, że ci się nie udaje, to większość rzeczy może ci się udać. Polecam przeczytanie książki pt Uleczenie Woli Gregg Bradena :)

Olimpia - 2012-07-17 16:42:09

A czemu by to nie miało być możliwe? :D Poza tym nie zrobiłeś tego sam bo z pomocą żywiołów. Jestem tego samego zdania co Emrys, a Ty pamiętaj że jedynym ograniczeniem do użycia magii jesteś Ty sam - możesz zrobić wszystko nawet jako początkujący pod warunkiem że podświadomie bądź świadomie się nie ograniczasz.

Poza tym uważam, że to klasyczny przypadek Prawa Przychylności czyli inaczej mówiąc Szczęścia Początkującego, żywioły i Wszechświat pomagają tym którzy są na początku drogi. :)

Emrys - 2012-07-17 17:03:49

Idealne uzupełnienie Oli :) Jak zawsze zresztą :)

Kinet - 2012-07-17 18:24:23

Dzięki wam sam jestem szczęśliwy że byłem w stanie pomóc bliskiej mi osobie. :)

Olimpia - 2012-07-17 19:21:42

Dzięki nam? Przecież my tylko potwierdziliśmy Twoje domysły, to Ty sam sprawiłeś że pomogłeś bliskiej osobie. :) Zasługi są tylko Twoje.

Eteryk - 2012-07-17 23:16:53

Wiesz ja jako początkujący prawie zabijem 6 osób... W tym oli<lol> ale jeżeli chodzi o życie realne to ja w górach potrąfilem nagiac piorun gdy przepływala przezemnie gęsta chmura:D fajna zabawa gdy nagle wokół ciebie 10 mini piorunow skacze:D

Olimpia - 2012-07-18 01:00:05

Wkurw! Wkurw! Wkurw! xD W astralu coś takiego zrobić to nie kłopot, kłopot by był jakby Ci się udało! xD A Ty wogóle nie przestrzegasz zasad BHP, i ryzykujesz technikami nie na Twój poziom! xD
Aż się zastanawiam ile jeszcze pożyjesz. :D W każdym razie ja się od Ciebie już w astralu trzymam z daaaaleeeekaaaa boś Ty chodząca bomba i nigdy nie wiadomo co wymyślisz! :D

No jak sobie to przypomnę to mi się ręce załamują! xD Początkujący by załatwił sześciu zaawansowanych i paru jednych z najlepszych magów... Opiekun wogóle nie powinien Ci zdejmować szlabanu na astral! xD

Eteryk - 2012-07-20 17:20:31

Mam z nim porozumienie:D

Encharted at Winchester 2Bedrooms Queretaro By Mr. W