Olimpia - 2012-04-29 17:08:50

Rozmowa ze zwierzetami jest mozliwa, choc napewno nie tak jak wiekszosc ludzi sobie
wyobraza. Dlugo zastanawialam sie czy napisac ten post, bo nie wiem o tej umiejetnosci
zbyt wiele. Rozmawiam ze zwierzetami od dziecka, i przez wiekszosc czasu myslalam, ze to
normalne i kazdy i tak ma - ku mojemu zdziwieniu i smutku okazalo sie, ze nie.
Zdziwieniu bo to przeciez takie proste! Zwierze samo sie pcha do konktatu, codziennie
stara sie cos przekazac, a smutku bo nie raz wiele krzywdy wyrzadzaja zwierzeciu np.
usypiaja je nie pytajac wczesniej o zdanie, bija je nie majac pojecia dlatego cos zrobil.
Zadne zwierze nie jest zle, sa tylko zli ludzie - malo osób rozumie dlaczego zwierze jest
agresywne, nie dlatego bo tak mu sie podoba tylko dlatego bo sie boi i stara sie bronic,
bite zwierze czuje sie zagrozene i kiedy widzi ludzki gatunek wysyla ostrzezenia które
sa szczekaniem, ujadaniem w ostatecznosci nastepuje atak. Pamietam, jak bylam mala
przyszla w gosci taka baba, pies byl bardzo czujny kiedy wyciagnela reke do mnie, pies
ja ugryzl - zauwazcie! Ugryzl ja w mojej obronie i znal umiar ugryzienia.
Potem sie okazalo, ze ta wlasnie Pani byla zagrozeniem dla tego psa bo ona go kopala na
czym zostala pózniej przylapana.

Jak to jest rozmawiac ze zwierzetami i na czym to polega? Hmmm ciezko mi to wyjasnic bo
nawet nie jestem pewna. W niektórych zródlach podaja, ze aby rozmawiac ze zwierzeciem
trzeba byc telepata w innych, ze empata w rzeczywistosci mysle, ze trzeba byc pomiedzy.
Telepatka nie jestem, empatka tak - kiedy rozmawiam ze zwierzeciem czuje slowa (empatia)
a potem nieme slowa splywaja na mnie (telepatia). Wilk1610 równiez rozmawia ze
zwierzetami, nie jest telepata ale ma nie wycwiczony dar empatii (wlancza mu nagle i nagle
odchodzi). Mam teorie, ze kiedy sie jest empata i rozmawia ze zwierzetami to
automatycznie wlancza sie telepatia - wkoncu od empatii do telepatii jest jeden krok.

Najwazniejsze i konieczne to trzeba zrobic aby móc rozmawiac ze zwierzetami jest
nawiazanie wiezi - Ci którzy kochaja zwierzeta, nie maja z tym problemu, jedno spojrzenie
w oczu i wiez gotowa. Zwierzaki tylko na to czekaja. :)

A oto i technika:

Poglaskajcie zwierzaka, spójrzcie mu gleboko w oczu i powiedzcie cos do niego, zwróccie
uwage na swoje uczucie - odpowiedz powinna sama przyjsc.

Moze sie wam zdarzyc, ze odpowiedz bedzie calkiem bez sensu np. pies powie, ze jak was
nie bylo to latal sobie po suficie - nie zrazajcie sie taka odpowiedzia, logika lubi sie
wszedzie wciskac nawet tam gdzie nie powinna - jezeli uzyskacie taka odpowiedz to oznaka, ze
swiadomosc sobie z was robi jaja, moze byc tez tak, ze tak bardzo chcecie odpowiedzi, ze
wymuszacie ja a wtedy pojawia sie pierwsza z brzegu mysl która na ogól nie ma zadnego
sensu i jest glupia. xD

Skad bedziecie wiedziec, ze odpowiedz ta jest dobra odpowiedzia? Poczujecie to o ile nie
zaczniecie myslec logicznie. Na pewno proste pytania typu co chcesz, jak sie czujesz,
zapytanie o nastrój bedzie bardzo prosto poczuc ale pytania typu: co sie stalo, ze
zlamales noge? Moga juz byc nasylane przez logike. Po prostu trzeba nauczyc sie ja
wylaczac, z biegiem czasu sami zobaczycie, ze odpowiedzi waszego zwierzaka odnajduja
sens w rzeczywistosci. Najlepiej zapisywac sobie pytania w zeszycie i odpowiedzi
zwierzaka. Kto wie? Moze po jakims miesiacu okaze sie, ze zwierzak faktycznie ma kamienie
na nerkach? Albo, ze ten mily kochany sasiad obok faktycznie sie zneca nad waszym psem?
Zapytajcie go dlaczego jest agresywny, zapytajcie czego i dlaczego sie boi - z cala
pewnoscia te odpowiedzi beda dobre. :)

Wsluchajcie sie. Ludzie maja uszy ale nie potrafia z nich korzystac! Pamietajcie o tym.
I dajcie znac jak wam poszlo.

PS: Nie zdziwcie sie, jak po opanowaniu tego kazde zwierze bedzie was uwielbiac i
bedziecie w stanie uspokoic obcego psa czy kota w klinice weterynaryjnej. :D
Pamietajcie im czesciej i lagodniej mówicie do zwierzaka tym on sie bardziej uspokoja.

Jazzs - 2012-07-02 23:09:38

Olimpia napisał:

Wsluchajcie sie. Ludzie maja uszy ale nie potrafia z nich korzystac! Pamietajcie o tym.
I dajcie znac jak wam poszlo.

Działa, na początku wydawało mi się że nie działa, ale okazało się że mój pies małomówny jest, i po czasie się "odezwał"

Olimpia - 2012-07-06 15:12:33

Hahaha oj, to miales utrudnione zadanie! :D Sprubuj go rozgadac i powodzenia. ;)

schadow - 2012-07-07 19:00:32

Nie trzeba byc empatą wystarczy mieć wmiare wyćwiczoną zdolność słuchania myśli.

Olimpia - 2012-07-07 20:57:46

Wątpię żeby telepatia podziałała ale można spróbować.

Drakorio - 2012-07-07 23:09:23

Trzeba nauczyć się myśleć obrazami i uczuciami. Podczas tłumaczenia owych na język mogą nastąpić błędy. Nauka tego nie jest moim zdaniem trudna, po prostu przyzwyczailiśmy się do słów.

Paweł:) - 2012-07-30 16:27:58

Mój pies na pytanie “Co cię trapi?” poszedł do miski i powiedział że nie dostał śniadania. Potem było tylko otwóż balkon i podrap mie ;)

grega - 2012-07-31 11:02:44

Technikę tą ćwiczę krótko, ale przyznam, że są efekty.Tylko nie wiem czemu tak czasem jest, że słyszę, że zwierzę coś mówi, ale nie dokładnie rozumiem co. Też tak może mieliście ? Dziwi mnie też to, że odpowiedz nie są często zbyt złożone.

schadow - 2012-07-31 13:57:49

Grega to jest całkiem normalne, wystarczy poćwiczyć słuchanie.

grega - 2012-07-31 14:25:03

Okej, choć szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się takich dużych efektów, jak  długie dialogi z kotem w domu :)  Z kotami chyba ogólnie najłatwiej się rozmawia.

Olimpia - 2012-07-31 16:08:47

Najłatwiej się gada z tymi zwierzakami to których jesteś najbardziej przywiązana. :D
Ci to trenują to regularnie zauważą, że obce zwierzaki ich zaczepiają i też mogą z nimi gadać. :D

grega - 2012-07-31 20:45:24

Tylko to jest dziwne... bo jak mówię "w myślach" coś do zwierzęcia, to czasem szybciej niż wydukam pytanie, otrzymuję odpowiedź i nie są to jakieś długie zdania, tylko np.: odpowiedź "wiem" lub "tak" ... Wydaje mi się to naprawdę dziwne, bo nie do końca jest tak że słyszę odpowiedzi, one się po prostu szybko pojawiają i są dość przewidywalne... Żaden zwierzak nie zaczął jeszcze dłuższego monologu i nie powiedział czegoś, czego bym się nie spodziewała. To normalne ?

Olimpia - 2012-07-31 20:57:44

Nie, jest to normalne.

Cytuję:
Moze sie wam zdarzyc, ze odpowiedz bedzie calkiem bez sensu np. pies powie, ze jak was
nie bylo to latal sobie po suficie - nie zrazajcie sie taka odpowiedzia, logika lubi sie
wszedzie wciskac nawet tam gdzie nie powinna - jezeli uzyskacie taka odpowiedz to oznaka, ze
swiadomosc sobie z was robi jaja, moze byc tez tak, ze tak bardzo chcecie odpowiedzi, ze
wymuszacie ja a wtedy pojawia sie pierwsza z brzegu mysl która na ogól nie ma żadnego
sensu i jest glupia. xD

grega - 2012-07-31 21:04:51

Boję się, że mogę wymuszać odpowiedź :)  A co z tym, że słyszę odpowiedzi czasem przed dokończeniem pytania ?

Olimpia - 2012-07-31 21:07:49

No dlatego Ci to zacytowałam. Odpowiedzi przewidywalne i ciągle krótkie na to wskazują.

A to, że słyszysz przed dokończeniem zdania - czasem zwierzak wie o co zapytasz/co powiesz zanim dokończysz. Ale czasem... Nie cały czas... Hmm spróbuj na innych zwierzakach, ewentualnie zapytaj o coś czego nie wiesz a co możesz sprawdzić.

grega - 2012-07-31 23:04:35

okej :)

marcin95w - 2012-08-01 11:43:15

Ja od jakiegoś czasu interesuje się rozmową zez zwierzętami, ale nie trenowałem regularnie. Często zdarza mi się , że gdy przechodzę ulicą psy zaczynają szczekać, ja jakoś ich nie rozumiem, i gdy im powiem(w myślach), że ich nie rozumiem przestają szczekać. Dziwne, prawda?

Olimpia - 2012-08-01 13:46:28

Zwierzę może gadać z człowiekiem na dwa sposoby, albo bezgłośnie albo właśnie szczekając, miaucząc itp. Wsłuchaj się bardziej, to je ''usłyszysz'', spróbuj nie słuchać uszami tylko sercem. Może to podziała lepiej bo są różne typy człowieka i dla niektórych inna technika jest lepsza.

ehotelsreviews