Olimpia - 2012-04-29 17:02:25

Wspaniala legenda. :D Szkoda, ze ksieza w kosciele jej nie opowiadaja...
Akcja dziala sie w Lublinie w sadzie Trybunalskim.
Mlody szlachcic sadzil sie z biedna wdowa, cóz szlachcic bogaty, przekupil sedziów i wydali
oni wyrok wielce niesprawiedliwy na korzysc szlachcica. Wdowa rozrzalona z lzami lecacymi
po policzku powiedziala sedzia, ze diabli sprawiedliwszy osad by dali.
Moze biedna wdowa swiadoma byla co jej slowa niosa, moze nie w kazdym razie w nocy pod
budynkiem sadu pisarz Trybunalski byl swiadkiem wydarzenia niezwyklego.
Uslyszal jakis glos, wyszedl przed budynek a tak? Panowie jacys w czerwone szaty ubrani,
kopyta mieli i rogi, wchodzili do budynku. Usiedli za stolem sedziowskim i sprawe wdowy
poczeli osadzac. :D Sprawa jak scenka teatralna wygladala, przedstawiciel szlachcica sie
bronil, wdowa oskarzala i sie zalila. Osad dla diabelskich sedziów byl oczywisty,
sprawe wygrala wdowa a dla przypieczetowanie wyroku diabel lape swoja na stole Trybunalu
wypalil. W Lubelskim muzeum na Zamku mozna obejrzec sobie owy stól z wypalona diabelska
lapa, zas na Starym Miescie jest restauracja pod Czarcia Lapa. :)

Na moje oko? Hmmm... Kiedys ludzie uwazali za diably wszystko co bylo nie ze swiata
fizycznego. Równie dobrze owymi istotami mogly byc fauny. Fauny to istoty z rogami i
kopytami ale o czym nie ma wzmianki w tej legendzie maja nogi kozlów.

Betonové jímky Kaznějov septiky Cozy & Lux Studio-walk To Burj Khalifasleeps 3