[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Ciekawy wywód. Całkiem dobre podejście do tematu. Lecz chciałbym tutaj podkreślić, że przejchałem się ostatnio na stwierdzeniu:
"człowiek nie wierzący w Boga, lecz postępujący zgodnie z jego prawami (uczciwość, miłość bliźniego, itp.) także będzie zbawiony"

Otóż Biblia mówi zupełnie co innego. Znalezienie tego cytatu raczej zajmie mi masę czasu, więc tylko opowiem o co chodzi. Otóż jest napisane, że istnieje tylko jedna religia prawdziwa i tylko ten, który się jej podporządkuje będzie miał życie wieczne. Zatem nawet jeśli ktoś w zgodzie z prawami Bożym żyje, a nie oddaje mu czci, może mieć problem ze zbawieniem. Ale spokojnie :D Otóż każdy kto umarł i nie żyje xD Odrodzi się z czystym kontem i tylko Ci, którzy dotrwają do sądu Bożego mogą obawiać się strącenia w czeluści otchłani.

Tak mówi Pismo, a co mówi kościół to całkiem inna sprawa :) Chętnie zaprosiłbym autora powyższego tekstu do dyskusji na naszym forum.

Dla mnie chrześcijaństwo jest pełne zakłamania i hipokryzji, nie zabijaj? A kto kurwa mordował w imię Boga... " Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną." To jest ta słynna wolna wola? Siema jestem Bóg, jestem najważniejszy na świecie, masz wolną wole, ale pod warunkiem że czcisz mnie i tylko mnie. Jest jeden Bóg taa? To dlaczego modlimy się do tysiąca innych świętych skoro mamy oddawać cześć Bogu? Poza tym wystarczy spojrzeć w Polsce co się z Kościołem dzieje, księżulo jeździ ekstra bryczką podczas gdy pełno ludzi żyje w biedzie czasem bez dachu nad głową... A weź im na tace nie daj to nie dostaniesz życia wiecznego. Jednym słowem: PIERDOLENIE.

Szczerze wam powiem że dopiero teraz przeczytałam ten tekst. xD Energetycznie mi pasował, przeleciałam trochę po nim oczami to wsadziłam Custo masz rację, ludzie nazywają się chrześcijanami a myślą tylko o sobie, ja która nie jestem chrześcijanką potrafię dać dach nad głową obcej bezdomnej osobie i ją utrzymać dopóki sama sobie czegoś nie znajdzie.
Tak samo moja matka. Ma się za katoliczkę a do kościoła tylko w święta pójdzie, nie modli się ale wojnę na temat chrztu dziecka już prowadzić będzie mimo, że sama ma gdzieś przykazania Boże a magia którą się zajmuję na pewno do dobrych nie należy bo łamie dar Boski czyli Wolną Wolę.

Klakier zgadzam się z Tobą w 100% ale w tekście owym chodzi o to, że wierząc w coś jest lepiej, bo nie boisz się śmierci, bo masz jakiś cel - starasz się być dobry bo się boisz... ?? No właśnie przez kościół katolicki ludzie boją się śmierci, bo Bóg jest surowym sędzią a gówno prawda Bóg jest miłością. Dla mnie sam kościół to sekta, co innego mówią, robią a co innego głoszą z Pisma Świętego który i tak został edytowany w czasach średniowiecza.

Klakier mówisz o Katolicyzmie a nie Chrześcijaństwie.
Nie wrzucajmy do jednego wora religii o naprawdę fajnym przesłaniu, która została zinterpretowana i przedstawiona ludziom w zupełnie niepoprawny sposób. Wygląda na to, że Chrześcijański przekaz swoje, a kościółek swoje. Dokładnie tak jak ujęła to Olimpia :D

Sam dogmat Chrześcijański jest mega fajny xD Dlatego jestem przeciwny szykanowaniu tej religii :D

Pytanie troszkę nie na temat: Był ktoś kiedyś na mszy w kościele mając otwarte trzecie oko?

Fajnego przesłania to to nie ma, bądź miłym człowiekiem, nadstawiaj drugi policzek i wybaczaj innym, a dostaniesz życie wieczne. No tak ktoś mi zabije kogoś z rodziny, a ja mu to wybaczę... Nie odróżniam katolicyzmu od chrześcijaństwa, serio. xD Tu jest bozia i tu jest bozia. Idę się edukować :D. A co do tego strachu przed śmiercią, to ludzie się boją bo nie żyli zgodnie z wiarą i tak dalej, więc myślą że dostaną piekło, dlatego przed śmiercią spowiadają się. Nawet niewierzący czasem się boją i się spowiadają. Przecież bozia im wybaczy, a jak nie to znowu zaleje cały świat. :D

Właśnie, dlatego mamy tylu hejterów Chrześcijaństwa xD Przez "nierozróżnianie". Polecam wryć się w temat i znaleźć różnice xD

Co do trzeciego oka. Kilkakrotnie Otwierałem je swego czasu kiedy jeszcze chodziłem do kościoła. Jedyne co widziałem do aury tych wszystkich ludzi tam. No ale młody byłem i niedoświadczony xD A potem przestałem uczęszczać.

Może sama spróbuję sobie pooglądać mszę przez trzecie oko, będzie ciekawiej :)

A co do chrześcijaństwa wiele rzeczy w nim od zawsze wydawało mi się sprzecznych, ale to pewnie dlatego że byłam wychowywana w katolicyzmie a ono w dużym stopniu odchodzi od swojej świętej księgi. W sumie  ta religia(w sensie katolicyzm) ma  za zadanie trzymać ludzi na uwięzi żeby byli idealnymi obywatelami którzy posłusznie słuchając swego pasterza pójdą za nim wszędzie np. wojnę żeby szerzyć "jedyną prawdziwą wiarę" która z chrześcijaństwem niewiele ma wspólnego. Ludzie od zawsze wykorzystywali religię do umocnienia władzy, a takie religie w większości z czasem zanikały i niszczały.
To takie moje zdanie(nie mam zamiaru nikogo urazić tym tekstem) Jak ktoś chce to proszę mnie poprawiać :P

Klakier mając otwartą czakrą serca również nikogo nie krzywdzisz i nie dajesz rady nienawidzić.
Mnie często wykorzystują bo nawet jak się z kimś pokłócę i ktoś mi zrobi świństwo a przyjdzie do mnie po pomoc to zawsze ją uzyska - Klakierek się nieźle zdziwił jak się pokłóciliśmy a potem jakby nigdy nic zaproponowałam mu pomoc, ja nie daje rady się złościć długo w sumie rzadko kiedy jestem na kogoś wściekła. :D Zauważcie, że każdy oświecony jest dobry i kocha wszystko i wszystkich bezinteresownie nie ważne jacy by nie byli np. Budda, Kryszna, Shivaya, Jezus - ja mam otwartą czakrę serca ale na szczęście jest zrównoważona w ten sposób, że nie param miłością do wszystkich wyjątkami są pedofile oraz zoofile, i Ci którzy krzywdzą ludzi lub zwierzęta. Ostatnio przygarnęłam bezdomnego, takie rzeczy dają mi mnóstwo satysfakcji - nic nie ma piękniejszego niż bezpieczny kociak wyrwany ze śmierci w Twoim łóżku i pokazujący Ci, że Cię kocha ani człowiek który nie miał domu, pracy a teraz żyje normalnie i zawsze można na niego liczyć. Wdzięczność którą się utrzymuje jest najpiękniejsza.

A co do złych ludzi Klakier, cóż ja nie potrafię nastawić drugiego policzka być może dlatego, że w poprzednim wcieleniu byłam wojowniczką ale powiem Ci, że w chwili w której wybaczasz człowiekowi on dokonuje pewnej duchowej przemiany - zresztą Ty też.

Są ludzie i ludzie tak samo w każdej wierze nie zależnie czy to Chrześcijan izm czy Satanizm czy wyznawcy węża, słońca, ognia, masoni itp. wszędzie znajdą się kanalie pokroju Rydzyka albo tacy jak mnisi którzy prowadzą przytułki i jadło dajnie dla ubogich

Ja też? Proszę Cię rozwiń to, ale nie tu żeby off topu nie było. Konidziu z tym się akurat zgodzę, wszędzie są hieny łapczywe na kasę...

Oraz bezinteresowni samarytanie.

No dokładnie! Ci bezinteresowni samarytanie na ogół wszystko lub dużo tracą. Ma ktoś lek na miękkie serce? Potrzebuje x2 bo jeszcze dla wilka1610. Pilnie potrzebujemy zanim znowu komuś pomożemy i władujemy się w kolejne kłopoty.

Jeżeli idzie o chrześcijaństwo to nie mam o nim złego zdania. Wkurzają mnie tylko niektórzy ludzie, tak jak to klakier określił "hieny". znam paru zajebistych księży, z którymi  da się normalnie pogadać, na każdy temat. Ale takich jak oni w gronie wyznawców katolicyzmu jest nie wielu. Większość deklaruje, że wierzy a tak na prawdę jest to dla nich zwykła obrośnięta kurzem tradycja.

Kościół w tych czasach jest byle pracą. Moim zdaniem kościół powinien być jak dawniej. Gdzie się podziali kapłani którzy oddawali życie za wiarę w męczarniach, kapłani którzy oddawali wszystko co mieli, dla tych którzy nic nie mieli, kapłani którzy byli fundamentem całej społeczności chrześcijańskiej, kapłani - nauczyciele którzy pokazywali jak żyć w zgodzi, i być dobrym. Tak było na początku, i tak powinno być teraz. Wszystko się zmieniło a prawdziwy kościół już nie istnieje.

Sekta to dobra nazwa. Kapłani żerujący na wiernych. Wszystko się obróciło o kąt 180 stopni.
Może trochę mnie poniosło :D ale tak to mniej więcej widzę. Stare zasady zostały zakopane i zastąpione nowymi. Wszystko dla władzy i pieniędzy. Fanatyzm.