Przeniesione na www.witchcraft.com.pl
mozna pisac jako gosc xD
Witam, czy któreś z Was może mi przybliżyć formułę i ideę rytuału z użyciem jabłka, o którym mowa? Jestem go bardzo ciekawa.
A więc pozwolę sobie zacytować "Prawdziwy mag balansuje na granicy szaleństwa, stale wystawiając swoją osobę na ciężkie próby" Phil Hine - Pseudonomicon
Myślę że tak. Na 90% jestem pewna że będzie ok.
A jeśli człowiek który jest bardzo utalentowany magicznie, ma za sobą wiele lat praktyki i nagle wydarzy mu się wypadek. Wszystko zapamięta ale będzie upośledzony umysłowo. Będzie w stanie uwierzyć, to czy ma pewne szanse na powodzenie?
No racja, ale wątpię żebyśmy podświadomie wierzyli że np. w ciągu trzech dni zaczniemy latać. xD
Amorte,
Olimpia napisał:
Heh ale pamiętaj, że życzenia muszą realne! Inaczej się nie spełnią.
Oj tam oj tam. Sama powiedziałaś, że jak się będzie wierzyć to zaklęcie zadziała.
Heh ale pamiętaj, że życzenia muszą realne! Inaczej się nie spełnią. Poza tym magia to nie zabawa i nie należy z nią przesadzać, też trzeba uważać tego czego się chce potem może się okazać że to był błąd i tak naprawdę tego nie chcieliśmy a może być już za późno to odwrót.
Pamiętajcie!!! Jeśli w danym rycie powiecie, chcecie kasę nie zdziwcie się jeśli dostaniecie ją ale np. poprzez spadek albo z waszego ubezpieczenia. Dlatego polecam dodawać zawsze na końcu: ''Bez szkody dla nikogo'', bo nigdy nie wiadomo jakie konsekwencję pociągnie za sobą nasze życzenie. Może być tak, że znajdziecie kasę na ulicy ale możecie ją uzyskać poprzez tragedię... I nie mówię tylko o forsie, jak coś. Moja koleżanka przyciągnęła do siebie faceta swoich marzeń, konsekwencję? Ból jego żony która nie tylko miała złamane serce ale też została sama z trzyletnim dzieckiem... Kumpla bardzo żałowała tego rytu... Ale zrobiła w nim błąd, ona nie przyciągnęła miłości tylko rzuciła na kolesia urok miłosny bo była w nim zakochana i chciała znaleźć kolesia identycznego do niego i w rycie określiła szczegółowo co i jak...
Amorte Venom,
W takim razie proponuję zacząć od życzenia sobie nieśmiertelności. Wtedy będziesz miał dość czasu, aby spełnić pozostałe życzenia.
Mi wystarczy zwykła gwiazda śmierci... W sumie nie pogardzę prywatną planetą i działającym teleportem.... Moja lista życzeń stała się teraz tak długa (Czuj się winna Olimpia) że życia mi nie starczy na spisanie ich, a co dopiero odprawienie tylu rytów. xD
Amorte,
Samochód to mi średnio potrzebny, ale są inne rzeczy które chętnie sobie przywołam.
Tak swoją drogą, ciekawe ile trzeba by to odprawiać, aby przywołać sobie sprawny statek międzygwiezdny?
Wystarczy tylko troszkę zmienić rytuał. Zamienić pokrewną duszę na np. samochód. Spróbuj, jestem pewna że się uda.
Amorte,
Sugerujesz, że np. mógłbym sobie przywołać Pokrewną Duszą np. nowy model samochodu?
Przyznaję, o tym nie pomyślałem.
No dokładnie. Jabłko jest do wszystkiego ale Pokrewna Dusza też wydaje się taka być...
Amorte,
Myślę, że "Pokrewna Dusza" jest bardziej ukierunkowana na osoby.
Jabłko zdaje się być bardziej "do wszystkiego".