I tu się mylisz moja droga, bo akurat w tym momencie robię o wiele więcej na drodze rozwoju niż kiedykolwiek wcześniej.

Zauważyłem że w przekazach jest dużo napisane o zmianie niektórych naszych emocji i przyznam że ma racje zmieniając nasze emocje, zmieniamy siebie i nasz światopogląd,dostrzegamy więcej, lecz aby się oczyścić trzeba też pozbyć się poczucia winy które zostało nam narzucone przez społeczeństwo.  No bo jak doznać pełnego oczyszczenia gdy sądzisz że coś zrobiłeś źle, bądź czynisz coś co dla wielu jest złe i niegodne. Uważam że takie myślenie jest błędne  nie ma poczucia winy to iluzja trzymająca nas abyśmy byli zawsze w tyle i nie dopuścić nas do rozwoju. Sami decydujemy naszym życiem i za nie odpowiadamy a to co czynimy jest naszą integralną sprawą, Jeżeli uważasz ze coś zrobiłeś źle to zrozum dlaczego i co do tego Cię skłoniło, wyciągnij wnioski i odrzuć poczucie winy bo stało się to co miało zaistnieć a Ty masz iść dalej a nie trzymać się tej chwili. Skoro Stwórca jest miłością to nie ma kary ona nie istnieje więc żyjmy i doświadczajmy wszystkiego co tylko można w końcu to jest naszą lekcją doskonalenia się duchowo.
Czekam na wasze rozważania na temat przekazów.

Hmm chyba zacznę zapisywać pewne przemyślenia bo potem przytoczenie ich w dosłownym znaczeniu jest prawie nie możliwe.